Pączki nowoorleańskie z ajerkoniakiem

Pączki nowoorleańskie z ajerkoniakiem to doskonały pomysł na święto pączka czyli tłusty czwartek. W oryginale pączki były bez nadzienia i kwadratowe. Postanowiłam nadać im kształt tradycyjny i urozmaicić nadzieniem. Tłusty czwartek, zapusty, dzień pączka, najsłodszy dzień w roku, takich określeń używamy.

Czy Wiemy jakie są początki tego słodkiego święta? Święto to sięga czasów pogaństwa. W ten sposób świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Skupiano się głównie na jedzeniu tłustych potraw i piciu wina a jako przegryzka pączki z ciasta chlebowego, nadziewane słoniną. Brzmi niezbyt apetycznie:) Chyba jednak pozostanę przy swoim przepisie do którego słodko zapraszam:))

Składniki

  • 3,5 szklanki mąki pszennej, przesianej
  • 1/2 szklanki mleka zgęszczonego słodzonego
  • 3/4 szklanki gorącej wody
  • 25 g świeżych drożdży
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 25 g roztopionego masła
  • szczypta gałki muszkatołowej
  • olejek waniliowy
  • szczypta soli

Nadzienie

  • budyń o smaku ajerkoniaku lub waniliowy
  • 300 ml mleka
  • 3/4 szklanki ajerkoniaku
  • 4 łyżki cukru

Dodatkowo

  • cukier puder
  • 1 l oleju do smażenia

Do miski wsypać przesianą mąkę, zrobić dołek. Mleko wymieszać z gorącą wodą, dodać 1 łyżkę cukru, drożdże i wymieszać. Wlać do miski z mąką w zrobiony wcześniej dołek. Przykryć ściereczką, pokrywką i odstawić niech drożdże rosną.

W tym czasie w rondelku zagotować 200 ml mleka z cukrem. W pozostałym mleku wymieszać budyń z ajerkoniakiem i wlać na gotujące się mleko. Gotować na małym ogniu, ciągle mieszając do zgęstnienia. Można zastosować mniej mleka, jeżeli chcemy aby był gęściejszy. Gotowy krem odstawić do wystygnięcia.

Wracamy do ciasta. Jajka ubić z cukrem na puszysty krem. Dodać do miski z mąką i drożdżami. Wlać masło, dodać sól, olejek gałkę, wszystko dokładnie wyrobić, najlepiej ręcznie. Ciasto drożdżowe lubi ciepło nie znosi metalowych misek, łyżek itp dlatego też polecam tradycyjne ręczne wyrabianie. Ale to nie obowiązek , jeżeli robimy to inaczej i ciasto wychodzi to jest ok. O to chodzi aby osiągnąć zamierzony efekt:) Ciasto ma być elastyczne i nie kleić się do rąk. Przykryć odstawić  na kilka godzin.

Wyjąć gotowe ciasto na stolnicę, wyrobić jeszcze raz. Robić kulki wielkości mandarynki. Układać na stolnicy oprószonej mąką. Przykryć ściereczką niech podrosną.

Olej rozgrzać w garnku z grubym dnem, pączki muszą swobodnie pływać. Wrzucać partiami pączki na mocno rozgrzany olej, przykryć i chwilę smażyć. Zdjąć pokrywkę i odwrócić na drugą stronę, smażyć bez pokrywki, nie co zmniejszyć ogień. Tutaj trzeba wyczuć swoją kuchenkę aby nie spiec zbyt mocno od razu, bo w środku będą surowe a na wierzchu spieczone. Wyjmować na papierowy ręcznik.

Do szprycy z długą końcówką nałożyć krem i nadziewać gorące pączki nakłuwając w niewidocznym miejscu. Wystudzone posypać cukrem pudrem lub polukrować.

Smacznego:)

 

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *