Fantastyczne danie,które zastąpi inne przystawki do głównego dania. Z powodzeniem można zrezygnować z ziemniaków. Takie buraczki są bardzo treściwe i smaczne. Stare buraki obgotowuję 15 minut młode można bez gotowania. Bez gotowania można też przygotować ale czas pieczenia należy wydłużyć. Oba sposoby wypróbowałam i raczej skłaniam się do podgotowania buraczków wcześniej.
Składniki
- 3 średnie buraki najlepiej długie ( są smaczniejsze)
- 1 cebula
- 3-4 ząbki czosnku
- ser feta
- około 100 g orzechów włoskich
- kilka łyżek płynnego miodu
Marynata
- 3 łyżki octu balsamicznego
- 1 łyżka miodu
- 4 łyżki oliwy z oliwek
- 1/3 łyżeczki soli lub do smaku
- pieprz,oregano,bazylia,rozmaryn ( dałam po łyżce ziół,pieprzu 1/2 łyżeczki ale dajemy według własnego uznania,tyle ile lubimy)
Buraczki obrać ze skórki, młode nie muszą być obierane. Pokroić na półplasterki, wsypać do miski. Cebulę kroimy w piórka, czosnek w plasterki dodajemy do buraków. Mieszamy składniki marynaty wlewamy do mieszanki buraczkowej i dokładnie mieszamy. Miskę zamknąć szczelnie folią, pokrywką i odstawić na kilka godzin do lodówki, najlepiej na noc, im dłużej tym lepiej przejdą aromatem ziół. Można krócej, ale min 2h marynujemy, jeżeli czas dłużej nie pozwala.
Nastawiamy piekarnik na 180 stopni. Do naczynia żaroodpornego wkładamy buraczki. Polewamy marynatą, która została w misce. Ser feta kroimy w kostkę posypujemy buraczki. Następnie kruszymy orzechy na drobniejsze cząstki i posypujemy wierzch. Orzechy polewamy płynnym miodem 2-3 łyżki. Nakrywamy pokrywą z naczynia żaroodpornego lub folią i wstawiamy do pieczenia na około 30 – 40 minut ( zależy od buraków)
Opcjonalnie gotowe buraczki można jeszcze skropić octem balsamicznym przed podaniem, jeżeli chcemy mieć bardziej wyrazisty smak.
Smacznego:)