Żeberka, chyba lubimy je wszyscy:)) Można przyrządzać na wiele sposobów, przepisów jest mnóstwo. Nastawiłam się na żeberka grillowane ale niestety, pogoda jest kiepska:( Nici z grilla ale za to ciekawy pomysł się pojawił w jednej z moich książek, żeberka barbecue. Doskonałe, aromatyczne, soczyste, zachęcają pięknym wyglądem, chrupiącą skórką, mniam, mniam…. Koniecznie spróbujcie:))) Dość proste w przygotowaniu, diabeł tkwi w szczegółach, koniecznie wcześniej mięso posolić, posypać pieprzem, obłożyć plasterkami czosnku i do lodówki, najlepiej na noc. Zapraszam po resztę szczegółów.
Składniki
- 1 kg świeżych, chudych żeberek
- sól, pieprz
- 1/2 główki czosnku
- olej
Sos
- 5 łyżek płynnego miodu
- 6 łyżek octu pomarańczowego, może być winny jak nie kupicie(w Auchan pomarańczowy ocet dostępny)
- 6 łyżek dobrego przecieru pomidorowego
- 2 cebule
- 1/2 główki czosnku
- 1 łyżeczka brązowego cukru
- po 1/2 łyżeczki ostrej i słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki soli
Piekarnik rozgrzać do 180 stopni. Cebulę pokroić w piórka, czosnek w plasterki. Składniki sosu wymieszać w miseczce na jednolitą masę.
Żeberka pokroić na mniejsze porcje. Rozgrzać olej na patelni i na rozgrzanym tłuszczu obsmażyć żeberka na złoty kolor, nie za mocno.
Przełożyć do naczynia, do zapiekania. Na tłuszczu, po smażeniu zrumienić cebulę i czosnek. Następnie wlać sos i dokładnie wymieszać. Gotować około 5 minut na małym ogniu. Następnie sosem dokładnie posmarować żeberka.Naczynie przykryć i zapiekać około 70 minut w 180 stopni.
Podawać z ulubionymi dodatkami. Żeberka są pyszne, szczerze polecam:))
Smacznego:)