Zimą dość często staram się korzystać z przepisów gdzie jednym ze składników jest szpinak. Dzieci dość niechętnie próbowały tych dań:( Z czasem powoli zaczęły się przekonywać. Dzisiaj, po jakimś czasie podejmowania prób przemycenia szpinaku, mogę powiedzieć, że się udało. Szpinak dość często u nas gości i wszyscy go lubimy. Lazanię szczerze polecam:)
Składniki
- opakowanie makaronu lasagne
- 2 opakowania mrożonego szpinaku
- 4-5 ząbków czosnku
- 300 g sera gorgonzola
- oregano,sólo,pieprz
- 2 łyżki masła
- 150 g żółtego tartego sera
Sos beszamelowy
- 25 g masła
- 40 g mąki pszennej
- 500 ml ciepłego mleka
- sól, pieprz
- szczypta gałki muszkatołowej
Ja lasagne gotuję ok 5 minut w osolonej wodzie. Spotkałam różne przepisy również bez wcześniejszego gotowania. Dla mnie mój sposób jest ok.
Sos
Roztopić masło, dodać mąkę i energicznie mieszać do powstania gładkiej masy, ciągle mieszając wlewać mleko aż powstanie gładki sos. Doprawić solą,pieprzem,gotować mieszając przez kilka minut do czasu, aż sos będzie gęsty i puszysty. Sos doprawić na koniec szczyptą gałki.
Szpinak rozmrozić. Czosnek drobno posiekać. Rozgrzać masło, dodać czosnek zeszklić. Następnie dołożyć szpinak, doprawić solą, pieprzem ,oregano i podsmażyć ok 10 minut na wolnym ogniu mieszając.
Ser gorgonzola rozdrobnić.
Dno formy naczynia żaroodpornego posmaruj oliwą. Połóż płat lasagne,posmaruj cienką warstwę beszamelu. Następnie warstwę szpinaku i część rozdrobnionego sera gorgonzola. Kolejny płat lasagne i postępuj podobnie. Ma być kilka warstw, farsz tak podziel aby równo był rozłożony na kolejnych warstwach. Wierzch przykryj płatem makaronu.polej sosem i posyp startym żółtym serem można posypać oregano.
Smacznego:)