Kruche ciasto z pianką budyniową w towarzystwie truskawek , to prawdziwy przysmak. Gwarantuję Wam, że to będzie miłość od pierwszego kęsa ciasta, będziecie do niego wracać nie jeden raz:) Bardzo kruchy spód, wierzch pianki- bezy, też chrupiący całość dopełniają świeże truskawki, ułożone na cieście. Wspaniale wygląda i jest przepyszne. Truskawek mamy coraz więcej więc zachęcam, można poszaleć:))
Składniki
Ciasto
- 2,2 szklanki mąki pszennej
- 250 g zimnego masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 łyżki cukru pudru
- 5 żółtek
Pianka budyniowa
- 5 białek
- 1 szklanka cukru pudru
- 2 budynie śmietankowe bez cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 500g truskawek
Wszystkie składniki do ciasta włożyć do miski lub na stolnicę. Masło pokroić na mniejsze kawałki. Wyrobić ciasto, jeżeli będzie zbyt sypkie dodać 1-2 łyżki zimnej wody.Gotowe zawinąć w folię i zamrozić.
Blaszkę 30/20 wyłożyć papierem, zetrzeć ciasto i wstawić na ok. 20 minut do nagrzanego na 190 stopni piekarnika. Ma się lekko zarumienić. Wyjąć całkowicie wystudzić.
Ubić białka na sztywno, nie przerywając ubijania porcjami dosypywać cukier. Następnie po łyżce proszku budyniowego, cały czas miksować. Na koniec powoli wlewać olej nie przerywając mieszania. Wylać na podpieczony spód i zapiekać około 30 minut. do lekkiego zrumienienia.
Wyjąć, na lekko przestygnięte ciasto ułożyć połówki truskawek. Robiłam też inną metodą . Układałam truskawki na gorącym cieście i zapiekałam około 5 minut. Obie wersje są ok:) Świeże truskawki są bardziej apetyczne.
Smacznego:)