Lubię zaglądać do starych książek z przepisami. Ciekawi mnie fakt jak na przestrzeni lat zmieniamy swoje upodobania kulinarne. Na ile te przepisy znajdują swoje zastosowanie dzisiaj. Moim zdaniem można spotkać wiele ciekawych i świetnie wykorzystać tu i teraz.Ten pochodzi z lat 40:)
Składniki
- 3 jajka
- 2 szklanki mąki
- 4 łyżki cukru
- 2 szklanki maślanki
- 5 łyżek oleju
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- szczypta soli
- banan, pomarańcza, borówki, maliny itp
Białka ubić na sztywno. Żółtka utrzeć na puch z cukrem. Mąkę wymieszać z sodą i szczyptą soli. Do żółtek wlać maślankę, dodać olej, wymieszać. Dosypywać mąkę partiami i dalej mieszać. Na końcu dodać ubite białka połączyć z ciastem, powoli aby nie opadły podczas mieszania.
Pomarańczę pokroić w kostkę, banan w plasterki, borówki i maliny w całości.
Rozgrzać gofrownicę,posmarować olejem i piec gofry. Studzić na kratce aby obeschły,odparowały wtedy będą chrupiące. Posypać cukrem pudrem, nakładać owoce ( można bez cukru nałożyć owoce)
Można dekorować według uznania, bitą śmietaną, frużeliną lub z samym cukrem.
Smacznego:)