Tłusty czwartek żyje swoimi prawami,nie można dzisiaj nie zjeść pączka.Ale lepiej stanowczo zjeść swojego domowego,wierzcie mi nic tego nie zastąpi.Jeżeli nie dziś to jeszcze mamy kilka dni karnawału, lub w każdy inny dzień można zrobić,do czego zachęcam.
Składniki
- 600 g mąki krupczatki
- 15 dkg cukru
- 15 dkg masła,
- 5 dkg drożdży,
- 6 żółtek,
- cukier waniliowy ze skórką pomarańczy,
- ok 250-300ml mleka ciepłego,
- kieliszek rumu,
- konfitura malinowa,
- olej do smażenia ok 2l
Mąkę wsypać do miski, zrobić dołek, wlać ciepłe mleko, 1 łyżkę cukru , w kruszyć drożdże, miseczkę nakryć ścierką bądź pokrywką. W tym czasie żółtka ubić z cukrem i cukrem waniliowym do białości, masło rozpuścić, wystudzić. Jajka wlać do miski, dodać rum i rozpuszczone masło. Całość dokładnie wyrobić, najlepiej ręką, aż ciasto odstaje od ręki. Miskę przykryć ścierką i odczekać ok 1h aż podwoi objętość.
Ja w tym miejscu korzystam z miski firmy Tupperware do ciasta drożdżowego, która szczelnie się zamyka i można mieszać całość nie dotykając ciasta
. Miskę szczelnie zamkniętą odstawiam , kiedy ciasto wyrośnie pokrywka się otworzy .Wtedy ją zamknąć ponownie i tak conajmniej 3 razy.J eżeli ktoś posiada tę miską to dużo szybciej to pójdzie, po za tym zawsze ciasto wyjdzie:)
Ale bez miski też damy radę.
Kiedy ciasto gotowe, wykładamy łyżką ciasto na stolnicę i robimy kule.
Niech podrosną, w tym czasie grzejemy tłuszcz w głębokiej patelni, bądź szerokim rondlu, wkładamy kawałek surowego ziemniaka , wtedy tłuszcz tak się nie pali. Wkładamy pączki i na nieco mniejszej mocy pieczemy pod przykryciem( ok 6 min jedna strona, zdejmujemy pokrywę i przewracamy na drugą i jeszcze chwilę sprawdzamy patyczkiem, jak wyjmiemy po ukłuciu suchy to wyjmujemy pączki. Wcześniej przygotowuje szprycę z długą końcówką ,taką szprycę do tortów, wkładamy do środka konfiturę i gorące pączki nadziewamy .W ten sposób unikamy wylewania się konfitury podczas wypieku. Wyjmujemy pączki na tackę wyłożoną ręcznikiem papierowym, obcieknie nadmiar tłuszczu.
Na koniec lukrujemy lub posypujemy cukrem pudrem:))
Lukier, polewa:
1 szkl cukru, 1/2 szkl wody, łyżka rumu, skórka z pomarańczy opcjonalnie ,sok z 1/2 cytryny
Cukier zalać wodą , gotować chwilę mieszając, kiedy sprawdzimy widelcem i ciągnie się nitka wtedy zdjąć, jeżeli nie ma długo nitki, to dosypać trochę cukru, zdjąć garnek i studzić mieszając drewnianą łyżką do powstania białej zawiesiny.Wtedy dajemy rum, sok z c
ytryny i skórkę z pomarańczy.W gotowym lukrze maczać pączki, ich wierzchy, i do studzenia.
Smacznego:)))