Święta zbliżają się dużymi krokami. Nadmiar obowiązków spowodował krótką przerwę na blogu, postaram się to nadrobić:) Muffinki bananowo-czekoladowe to wypiek mojej starszej córki Zuzi. Zrobione od początku do końca samodzielnie, po za zdjęciem. No cóż rośnie mi konkurencja:)
Muffinki są pyszne z dużymi kawałkami czekolady o smaku bananów. Zniknęły bardzo szybko i krótko przed świętami pojawią się znów:) Polecam i zapraszam do przepisu.
Składniki
- 3 dojrzałe banany
- 225 ml oleju
- 2 jajka
- 250 g przesianej mąki
- 7 łyżek cukru
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 100 g gorzkiej czekolady, rozdrobnionej
Piekarnik rozgrzać na 180 stopni. Banany rozgnieść widelcem na gładką masę. Jajka ubić z cukrem, pod koniec ubijania powoli wlewać olej. Następnie dosypać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą. Na koniec dodać masę bananową i kawałki czekolady. Wymieszać łyżką. Gdyby masa była zbyt gęsta można dodać kilka łyżek mleka.
Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Do każdej, do 3/4 wysokości nałożyć ciasta. Wstawić do piekarnika na około 30 minut. Przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem. Gotowe można posypać cukrem pudrem.
Smacznego:)